środa, 27 marca 2013

Wiosna się zaczyna

Święta Wielkanocne tuż tuż, a zima odchodzi powoli. Miejmy nadzieję, że niedługo się to zmieni, bo zimowa sceneria trochę się już przejadła. Wiosna jest dużą okazją dla początkujących fotografów jak i  dla tych bardziej zaawansowanych, ponieważ wtedy praktycznie wszystko nadaje się do zdjęć. Światło nie jest za ostre, ale nie jest też ciemno. Kolor stają się żywe i wyraziste, a elementy przyrody - rośliny, ptaki są dobrym elementem na rozpoczęcie fotografii wiosennej. Na razie niewiele widać z tego na zewnątrz, za to w domu przygotowania do Świąt Wielkanocnych idę pełna parą.















środa, 20 marca 2013

Ciemność, a gdzie światło

Tajemnicze pomieszczenia, zagracone kąty, mała ilość światła przez niewielkie otwory okienne. Nie są to idealne warunki dla fotografa. Powiedzmy sobie szczerze - fatalne. Najgorszym pomysłem w takiej sytuacji jest trzaskanie wbudowaną lampą na prawo i lewo. Lepiej jest mieć aparat ze stabilizacją obrazu, statyw, kartkę papieru lub zewnętrzną lampę, która może odbić od czegoś światło, aby było ono "miękkie" i w miarę równomierne. Kartka wydaje się być najtańszym sposobem i dosyć przydatnym. Po prostu wystarczy zasłonić za jej pomocą flash w aparacie, aby ten nie oświetlał tylko pierwszego planu, lecz także doświetlił resztę sceny, poprzez zmniejszenie mocy błysku. Nie ma dobrego, jednego sposobu na ustawienie kartki. Trzeba samemu popróbować, jakie ustawienie jet najbardziej optymalne, a efekty mogą być lepsze niż się spodziewaliśmy.
Ja osobiście podczas poniższych zdjęć wykorzystywałem zewnętrzną lampę błyskową SB-600, która odbijała światło od ścian, lub tworzyła ciekawy cień na przedmiotach. Przydatni okazali się również znajomi, którzy mogli przytrzymać lampę gdy jej zasięg był niewystarczający lub umieszczenie w danym miejscu niemożliwe. Często zdjęcia ze znajomymi dają wiele zabawy, ale potrzeba też umiejętności dobrej komunikacji i często cierpliwości :)











niedziela, 17 marca 2013

Zobaczyć szczegóły

Zdjęcia makro są jednym z tych rodzajów zdjęć, które lubię najbardziej. Będąc ze znajomymi ze szkoły na wymianie w Niemczech wpadliśmy na pomysł żeby zrobić zdjęcia oczu, które wyszły po prostu rewelacyjnie. Niezastąpiona okazała się Eyelinerka koleżanki ;))
Ważne było to aby ustawić daną osobę w taki sposób, aby oczy były jak najbardziej oświetlone i nie  przymrużone, bo popsułoby to całe zdjęcie. Przysłona oczywiście ustawiona w taki sposób aby można było ustawić taką głębię jaką chce się uzyskać, natomiast czas niezbyt długi przy którym da zrobić się nieporuszone zdjęcie makro "z ręki", czyli indywidualny dla każdego.









wtorek, 5 marca 2013

Mmmm, pycha

Dzisiejsze zdjęcia typowo w tematyce kulinarnej, specjalnie dla "Cztery lewe ręce w kuchni"
Niewielka obróbka, zwiększenie ostrości i kontrastu zdjęć, nadało dodatkowego smaku. Trafiłem idealnie w godzinę, gdy słońce było dość nisko i akurat idealnie oświetlało mi potrawy na stole, tworząc interesujący cień. Podobny efekt można uzyskać podkładając pod źródło światłą (tylko nie lampę błyskową) kartkę, z powycinanymi dziurami. Instrukcja stworzenia czegoś podobnego tutaj
Oczywiście duża przysłona, przez którą powstało nieodwracające uwagi od głównego elementu zdjęcia tło. Do ułatwienia zrobienia niektórych zdjęć użyłem statywu (ciężko gotować i robić zdjęcia jednocześnie ;p)
Jest to moja pierwsza sesja, z jedzeniem w roli głównej, więc mam nadzieję, że teraz każda następna będzie coraz lepsza :)














poniedziałek, 4 marca 2013

Przysłona - co to takiego?

Dzisiaj trochę o tym do czego służy przysłona. Największe manipulacje można oczywiście robić w lustrzankach ale zwykłe cyfrówki też na pewno posiadają pewną jej regulację.
Im mamy mniejszy numerek - wartość przysłony, np. 3.5 tym zdjęcie będzie jaśniejsze i większe będzie rozmycie tła. Większa przysłona (czyli np. ta 3.5) pozwala robić zdjęcia z krótszym czasem naświetlania bez straty jakości, tj. jasności naszej fotografii, pozwoli użyć też krótszego czasu naświetlania co spowoduje, że zdjęcie nie będzie poruszone. Trzeba jednak być uważnym stosując bardzo jasne obiektywy - z przysłonami o wartości mniejszej od 2.8, bo mają one naprawdę małą głębię. Należy zwrócić wtedy uwagę na ustawienia autofocusu - ostrości, żeby zdjęcie nie wyszło nieostre. Jeśli mamy większą wartość przysłony, potrzebujemy dłuższego czasu naświetlania i nie uzyskami charakterystycznego rozmycia tła ;)



niedziela, 3 marca 2013

Mało światła na dworze, dużo w domu?

Niestety, wieczorna pogoda mi nie dopisała i nie byłem w stanie zrobić żadnego zdjęcie nocnego nieba.  Poprzednie było przykładem, czego należy się wystrzegać przy zdjęciach gwiazd. Przede wszystkim - miasta. Nawet najmniejsza lampka w oddali przy bardzo dużym czasie naświetlania może zepsuć całe zdjęcie.
Przeciwieństwem do zdjęć nocnego nieba są zdjęcia makro. Do nich przydatne jest jak najwięcej światła, bo wtedy można ustawić krótki czas naświetlania, aby zdjęcia nie były poruszone. Nie ma się z tym problemu, gdy posiada się statyw, jednak nie zawsze można go użyć. Cudeńka tworzone przez moją siostrę bardzo mnie zainteresowały, więc postanowiłem je sfotografować.
Użyłem pierścieni makro, dużego otworu przysłony, statywu i dwóch lampek biurkowych, które ustawiłem w taki sposób aby dobrze oświetlić przód z każdej "słodkości" i pozbyć się niepożądanego cienia :)
Oczywiście makro stosuje się chyba najczęściej z myślą o kwiatach. Nie trzeba trzymać się sztywno zasad kompozycji aby obiekt zainteresowania znajdował się w punkcie krzyżowym, a nawet często wskazane jest aby umieszczony został w centrum kadru - przykłady:







sobota, 2 marca 2013

Słoneczna sobota, gwieździsty piątek



Na początek może powiem, jakiego sprzętu konkretnie używam. Zdjęcia, gdy nie mam pod ręką aparatu - lustrzanki robię po prostu telefonem komórkowym. Część z nich ląduje zazwyczaj na Instagramie lub na dysku mojego komputera. Natomiast z Nikona D70s korzystam, gdy jestem bardziej zorganizowany. Nie zawsze jestem w stanie nosić ze sobą dodatkową torbę :P Mimo że jest to już kilkuletni sprzęt robi naprawdę ładne zdjęcia. Dostałem go kilka lat temu na gwiazdkę i na początku nie byłem z niego zadowolony, gdyż jako dziecko sądziłem że aparat fotograficzny powinien być mały 

i lekki. Zdanie zmieniłem, gdy dowiedziałem się o czyś takim co zwie się: "ustawienia manualne - tryb M". Nie oznacza to że zawsze korzystam z ustawień całkowicie manualnych. Pozwala mi to jednak na osiągnięcie takie efektu jaki chcę uzyskać ja, a nie oprogramowanie aparatu :) Korzystam z obiektywu  Nikkor 18-70 AF-S 1:3.5-4.5G oraz pierścieni makro. Dodatkowo lubię też stosować lampę SB-600. 
I na tym zasoby moje sprzętu się kończą, aha no jeszcze oczywiście statyw i wężyk spustowy ;) 
do ułatwienia robienia zdjęć w nocy, makro i zdjęć "malowanych światłem" Wszystko to opiszę w następnych postach.


Tymczasem przedstawiam moje wczorajsze zdjęcie, które kompletnie moim zdaniem prześwietliłem, lecz po obróbce okazało się, że "coś widać" - tylko co? :) Jutro następne, mam nadzieję, że wyjdą znacznie lepsze. Czas naświetlanie wynosił co najmniej kilka minut, jak widać za dużo ;p